sobota, 28 maja 2016

Rowerem przez puszcze 4 -puszcza jodłowa


To chyba najładniejszy dzień tej wyprawy, ale zarazem najtrudniejszy, bowiem dziś przed nami Świętokrzyski Park Narodowy i do pokonania jego dwa najwyższe szczyty- Łysica i Łysa Góra.
Dzień zaczynamy od Skarżyska -Kamiennej, miejscowości którą należy przejechać i szybko o niej zapomnieć. Na szczęście dość szybko zmieniamy klimat i wjeżdżamy do Sieradowickiego Parku Krajobrazowego, mijamy zbiornik Żarnówka, potem rezerwat Kamień Michniowski i urokliwymi łąkami docieramy do Świętej Katarzyny gdzie zjadamy wczesny obiad, uzupełniamy zapasy wody i wjeżdżamy do puszczy jodłowej a zarazem parku narodowego.

czwartek, 26 maja 2016

Rowerem przez puszcze 3- puszcza świętokrzyska

Dzień pierwszy:



Wyprawę do Puszczy Świętokrzyskiej zaczynamy w miejscowości Małogoszcz dokąd docieramy pociągiem. Dzisiejszego dnia towarzyszy nam kolega Bogdan, którego poznaliśmy a jakże w pociągu jadąc do puszczy dulowskiej. Pierwszy punkt naszej dzisiejszej trasy to zalew  Bolmin, potem trochę piaszczystych ścieżek aż docieramy do zamku w Chęcinach. Tam również testujemy siebie i rowery na pierwszych podjazdach- pod zamek. Zwiedzamy ruiny zamku, robimy pamiątkowe zdjęcia, zjadamy po zupie i startujemy do naszych  rezerwatów z górami w nazwie. Jak na nazwę przystało faktycznie są bardzo górzyste i część drogi to wspinaczka z rowerami, a część przedzieranie się przez chaszcze. Początkowo Bogdan ma dość nietęgą minę jakby pytał czy żartujemy że on będzie musiał się na to wspinać, ale po jakimś czasie widać uśmiech na jego twarzy i dzielnie wnosi rower na kolejne skały. Zaliczamy rezerwaty Góra Zelejowa, Góra Żakowa, a przed jaskinią o wdzięcznej nazwie Piekło Lukasz łapie gumę w tylnym kole więc mamy przerwę. Szlak biegnie lasem, fajnymi podjazdami, a na górze przy jaskini stoi cała kolekcja diabłów z którymi robimy sobie zdjęcia.

sobota, 21 maja 2016

Bike walking po beskidzie żywieckim- Milówka-Barania Góra- Malinowska Skała-Skrzyczne-Łodygowice


Tym razem tytułem treningu wybraliśmy się poszczytować w Beskidzie żywieckim. Wyprawę zaczynamy w Milówce od porannej kawy i ciastka na rynku a potem już mozolnie wspinamy się i pchamy rowery szlakiem na Baranią Górę. Zaliczamy szczytowanie Wyrch Wisełka 1192m.n.p.m., Barania Góra 1220m.n.p.m.; Malinowska Skała 1152m.n.p.m.; Skrzyczne 1257m.n.p.m. Potem zjeżdżamy do Łodygowic skąd wracamy pociągiem do Katowic. Dzień piękny i urokliwy, widoki super, a do tego dajemy sobie nieźle w kość na podjazdach-czego chcieć wiecej :)



niedziela, 15 maja 2016

W bagnie czyli rowerem przez puszcze cz.2-Puszcza Dulowska


Kolejna trasa naszego projektu "Rowerem przez puszcze w Polsce" - tym razem drugie podejście do Puszczy Dulowskiej. Przejazd przez Tenczyński Park krajobrazowy, po drodze odwiedzamy nasze żubry z oślimi uszami potem zamek w Tenczynku, degustacja lokalnego piwa. Przejazd przez puszczę dulowską, kąpiel w bagnie, zbiornik Chechło, szybka wizyta w myjni żeby doprowadzić rowery do porządku i w Trzebini wbijamy do pociągu do domku.



sobota, 7 maja 2016

Dzień osła- prawie w puszczy


Dziś miała być kolejna wycieczka z cyklu Rowerem przez puszcze w Polsce- tym razem Puszcza Dulowska. Trasę rozpoczynamy od kawy w Zabierzowie a potem wbijamy do Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego. Jedziemy bardzo urokliwym off-roadem przez lasy, częściowo trasą maratonu Scandia, który odbywa się w tym dniu. Niestety po 16km w grubasie Łukasza pęka rama, więc dalszy ciąg wycieczki odbywamy już pieszo. Do domku wracamy pociągiem z Krzeszowic.