niedziela, 27 września 2015

Liberec - trojstyk granic - Zgorzelec 27.09.2015


Dzień drugi wyprawy zaczynamy wcześnie rano z pełną świadmością że musimy zdążyć do dojechać do Zgorzelca o jakiejś sensownej godzinie i zdążyć na pociąg do domu. Rzeczywistość nas trochę przerasta bo jesteśmy niewyspani a do tego jest niesamowicie zimno- cóż to już prawie październik a do tego otaczają nas góry. Wbijamy więc na kawę na stację benzynową, potem pijemy jeszcze po jednej i jedziemy na rynek. Wjeżdżamy na rynek i przez chwilę stoimy jak zamurowani.. na budynkach wiszą hitlerowskie flagi ze swastykami a na balkonie ratusza stoi autentyczny SS-mann..  

Kołem się toczy - Wałbrzych - Szklarska Poręba - Liberec


Głównym celem wyprawy było odnalezienie złotego pociągu który podobno leży zakopany gdzieś w okolicy 65km i zapewnieniu sobie funduszy na przyszłoroczną wyprawę na Bałkany. Niestety po drodze do Wałbrzycha pociągu nie udało nam się odnaleźć, a potem okazało się że pilnuje go wojsko i nie uda nam się pokopać... :( ale nie tracimy nadziei...
Wyprawy dzień pierwszy zaczynamy od odwiedzenia rynku w Wałbrzychu, a potem podjechania pod zamek w Książu. Szczęśliwie dla nas jest jeszcze wcześnie więc spokojnie oglądamy zamek i robimy zdjęcia.


niedziela, 13 września 2015

Gliwice-Częstochowa- Koszęcin- Gliwice 12.09.2015


W miejscu naszej zbiórki czyli pod domem u Darka melduję się razem ze wschodem słońca czyli tuż przed 6 rano. Za parę minut dojeżdża do nas Piotr, dla którego mamy małą niespodziankę- bo nie wie że jadę z nimi, więc mina Piotrka kiedy mówię dzień dobry jest bezcenna:)
Panowie bardzo profesjonalnie podchodzą do wyprawy i wyglądają jak rasowi cykliści:




przy nich wyglądam jak kompletny amator:)

sobota, 5 września 2015

zaległa wizyta : pałac w Tworogu

Kiedy życie kopie nas w d.. i zaczyna brakować równowagi  najlepiej wrócić na drogę więc dziś w ramach pakietu antystresowego wybrałam się w zaległą  trasę żeby wreszcie zobaczyć pałac w Tworogu. Trasa biegła z Gliwic do Zabrza z przerwą na kawę, a potem przez Wieszową,  Księży Las, Brynek do Tworogu. Powrót trochę inną drogą bo przez Wielowieś i Pyskowice. Cała trasa fajna i mały ruch. W totalu około 85km.