Dziś dzień rozpoczynamy od wpłynięcia do mariny w Sandomierzu, gdzie Łukasz idzie po zakupy a ja witam się z sympatycznym 10miesięcznym steterkiem. Potem zjadamy małe drugie śniadanie i plyniemy przez Rezerwat Góry Pieprzowe, Ujście Sanu, Rezerwat Wisła pod Zawichostem , most drogowy Annopol koło którego Wisła wyczynia takie cuda z meandrami, plyciznami i wyspami że nie wiadomo którędy płynąć. Śpimy w zatoczce koło Józefowa Nad Wisłą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz