sobota, 23 maja 2015

Z wizytą u Don Kichota- La Mancha

Wczoraj nie udało się nic napisać bo jechaliśmy przepięknymi bezdrożami gdzie zasięgu brak. Za to był to chyba jeden z najlepszych dni tej wyprawy. Pomimo w sumie bardzo leniwego rozruchu przeskoczylismy zaplanowany dystans i prawie 130km do guadalajary. Widoki niezapomniane i przepiękne, Hiszpania jest wyjatkowa i miałam wrażenie że udało nam się dotknąć nieba. Krajobraz zmienia się jak w kalejdoskopie a do tego bezmiar przestrzeni. to właśnie jest sens podróży - zobaczyć jak dany kraj wygląda naprawdę i jak żyją ludzie.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz