Wyprawy dzień drugi zaczęliśmy dość leniwie przyzwyczajając się do codziennego kręcenia. Pogoda nas nie rozpieszcza pierwszą część dnia leje, a potem prześladuje nas mocny wiatr. Za to widoki mamy cudowne wiosenna soczysta zieleń i pola rzepaku. Jutro przed nami długi przelot - musimy jutro dotrzeć do Hamburga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz