piątek, 17 lipca 2015

w drodze pod Grunwald

Podróż zaczyna się miło od sjesty na dworcu w Katowicach

A potem zaliczamy jeszcze Warszawę by night. Wjeżdżamy na stare miasto, witamy się z Zygmuntem i jedziemy do schroniska przy ul. Smolnej gdzie mamy zarezerwowane spanie. Żeby nie było za dobrze mieści się ono na 4 piętrze kamienicy więc przy okazji możemy trochę potrenować noszenie rowerów.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz