piątek, 31 lipca 2015

Nightbiking po Tatrach czyli wyprawy dzień zero

Większość dzisiejszego dnia spędzamy w pociągu i do Zakopanego dojeżdżamy około 22:30. Robimy małe zakupy i bardzo ładną drogą kręcimy do Witowa gdzie Łukasz zarezerwował nocleg pod zielonym bykiem. Asfalt jest elegancki podjazdy niewielkie, a po drodze stajemy oko w oko z dorodnym jeleniem. Tak więc nightbiking nam się udaje. Jeszcze tylko prysznic nowe piwko "Pinta dobry wieczór" i...dobranoc Państwu :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz