środa, 6 maja 2015

welcome to Holland

Od wczoraj jesteśmy w Holandii przekraczając granicę nie wiadomo gdzie bo blachy kraju nie spotkaliśmy po drodze. Holandia jest dość dziwnym krajem i czasem odnoszę wrażenie że ludzie nadużywa ją dopalaczy. Do tego od wczoraj walczymy z pogodą . Niesamowicie wieje i albo przechodzą burze albo przez chwilę świeci słońce. Niemniej jedzie się bardzo ciężko. Dziś rano spotkaliśmy na drodze innego sakwiarza Hermana lecącego do Oslo. Przy okazji dzieli się z nami informacjami gdzie najlepiej przekroczyć Pireneje. Do tego Anetka złapała kontuzję i chyba się jutro pozegnamy w Amsterdamie. jest ciężko ale jak zawsze zajefajnie. Zdjęcia w tymczasowej galerii cabo da Roca na stronie Ramzesa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz