wtorek, 1 marca 2016

Dzień czwarty, faty i wyścig plażą. Ustka - Łeba


Dzisiejszy dzień spędzamy jadąc plażą przez Sowiński Park Narodowy. Nie mogę odmówić sobie przyjemności umieszczenia zdjęć zatopionej puszczy jakie pojawiły się kilka dni później na stronie parku i gazety wyborczej:

można powiedzieć że przy okazji jazdy plażą jechaliśmy przez puszczę :D




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz